Autor |
Wiadomość |
dmc_212
Stały bywalec
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin
|
Wysłany:
Czw 14:29, 02 Lis 2006 |
 |
Tak sobie czytałem wszystko co tu jest napisane na tym forum. I kiedyś widziałem, że niektórzy pisali, że prędkość maksymalna to ponad 200km\h. No ja bym tutaj troche podyskutował. Jak mi wiadomo gdy robiono testy na osiągi to prędkość maksymalna to było 175km\h a od 0 do 100 rozpędzał się w jakieś 10,5 sekundy (Delorean podobno pracował nad jakimś turbodoładowany silnikiem V6 i te osiągi by wyjaśniały dlaczego). Delorean miał 132KM (nie dużo) i ważył 1300 kg.
Rozłożenie masy: 35% z przodu, 65% z tyłu.
pzdr.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|
 |
James
Administrator VIP
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany:
Wto 15:04, 05 Gru 2006 |
 |
Witam
DeLorean ma 130KM, na kolach jest 100KM. Sam mierzyłem akcelerometrem. Waga samochodu na przeglądzie była 1249kg. Rozłożenie masy jest takie jak piszesz.
Prędkości maksymalnej nie sprawdzałem, ale wg GPSa sam jechalem nim 212km/h, a był jeszcze spory zapas. Z tego co wiem od ludzi testujących na niemieckich drogach 225km/h jest prędkością realną.
Zmierzone przyspieszenie do 0-100 w moim DeLoreanie to 8,22 sekundy. 1/4 mili to 16,81 sekundy przy 139km/h
Pozdrowienia!
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
dmc_212
Stały bywalec
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Koszalin
|
Wysłany:
Wto 15:15, 05 Gru 2006 |
 |
rzeczywiście delorean mógł rozpędzić się do 225km\h
ee to nie tak mało
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
James
Administrator VIP
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany:
Wto 15:19, 05 Gru 2006 |
 |
Najgorsze jest to ze zgodnie z przepisami jakie funkcjonowały w 81 roku w USA DeLorean ma szybkościomierz do 85 mil/h. Efekt jest taki że szafę zamyka na trzecim biegu... dalej już tylko wróżka albo GPS
Pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Cartman
Zbanowany
Dołączył: 15 Gru 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Pionki
|
Wysłany:
Wto 15:53, 19 Gru 2006 |
 |
Eee to słabe ma osiągi, Alfa 164 jedzie 260 km/h...
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
McFly
Bywalec
Dołączył: 04 Maj 2007
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Przyszłości
|
Wysłany:
Pią 12:03, 04 Maj 2007 |
 |
No calkiem przyzwoite ma osiagi a z reszta zawsze mozna go podrasowac.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dagon
Moderator
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Śro 9:50, 30 Maj 2007 |
 |
Pozwolę sobie na odświeżenie tematu, bowiem w regulaminie nie znalazłem żadnego zapisku o odkopywaniu wątków.
James napisał: |
Najgorsze jest to ze zgodnie z przepisami jakie funkcjonowały w 81 roku w USA DeLorean ma szybkościomierz do 85 mil/h. Efekt jest taki że szafę zamyka na trzecim biegu... dalej już tylko wróżka albo GPS
Pozdrawiam |
No ok, ale przecież można kupić licznik z "poprawioną" skalą u Delorean Motor Company Texas (skala do 140 mil/h).
Zdaje się, że DMC Europe też mają ten zamiennik na stanie.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
James
Administrator VIP
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany:
Czw 0:42, 31 Maj 2007 |
 |
Zgadza się, można kupić taki do 140MPH. DeLorean One ma liczniki do 170MPH (mieli, nie wiem czy nadal mają). DMC Houston ma jeszcze oryginalne liczniki do wersji na Kanadę wyskalowane do 240km/h.
Olbrzymia większość miała jednak liczniki do 85MPH.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dagon
Moderator
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Czw 12:32, 31 Maj 2007 |
 |
Czyli jakby się człowiek uparł, można zrezygnować z usług wróżki ;]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
James
Administrator VIP
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany:
Pią 16:46, 01 Cze 2007 |
 |
Hehe, oczywiście że tak
Licznik można zmienić, są one jednak dość kosztowne no i dla osób dbających o oryginalność samochodu nie są najlepszym rozwiązaniem. Można też stosować GPS do określenia prędkości.
Następnym skutecznym rozwiązaniem jest przestrzeganie ograniczeń prędkości i problemu nie ma
DMC Houston sprzedaje reprodukcję do 140MPH za $200 plus zwrot oryginalnego. W przypadku braku oryginalnego jest dopłata $200. Kupując więc licznik bez zwrotu starego należy zapłacić $400.
[link widoczny dla zalogowanych]
Metrycznego nie mogę znaleźć jednak... być może już się skończyły.
Pozdrawiam
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dagon
Moderator
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Pią 18:46, 01 Cze 2007 |
 |
Nadal można dostać wszystko w metrycznych jednostkach (speedo i odo) ale tylko, gdy robisz u nich wóz od podstaw LOL. Wcześniej zdaje się też były tylko całe komplety "cyferblatów" a nie sam speedo... (zdaje się, bo to było ponad rok temu, więc mogę coś źle pamiętać). To taka sama polityka, jak w przypadku oryginalnych wyściółek przeznaczonych do DMC z ciemną tapicerką. Kończą się powoli te elementy przeznaczone na tylną półkę. W końcu będą sprzedawane tylko nieoryginalne. Zostanie garstka oryginalnych w razie, gdyby ktoś zamawiał dmc robionego od podstaw (to już prawie roku temu było zapowiedziane).
Jeśli chodzi o oryginalność samochodu, to ja wychodzę zawsze z założenia, że takie rzeczy proste do wymiany można po prostu zawsze trzymać gdzieś zabezpieczone. Przecież na oryginalnych światłach też sobie nie pojeździsz (chyba, że zarejestrujesz samochód jako zabytek, co na polskie warunki IMO jest nieco bez sensu).
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
James
Administrator VIP
Dołączył: 05 Gru 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Okolice Warszawy
|
Wysłany:
Sob 23:41, 02 Cze 2007 |
 |
Jakiś czas temu sprzedawali same liczniki. Można było kupić każdy zegar oddzielnie. Teraz już nie... cóż, niestety Houston ma monopol i robi się niefajnie powoli.
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Dagon
Moderator
Dołączył: 29 Maj 2007
Posty: 131
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
|
Wysłany:
Nie 11:11, 03 Cze 2007 |
 |
Nie ma się co dziwić. Wiedzieli co robią kupując (za grosze) części z fabryki. Pewnie wiesz, ale i tak napiszę (w razie, gdyby ktoś nie wiedział), oni kupili nawet szafki przeznaczone dla pracowników na trzymanie ubrań i swoich rzeczy (takie metalowe, wysokie i wąskie, z szyfrowym zamkiem).
Tak po prawdzie, to pretensji bym do nich nie miał, że głowę na karku mieli i chcą na tym zarobić :]
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
patrykkluz2
Początkujący
Dołączył: 11 Lut 2012
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Skoczów
|
Wysłany:
Pon 10:48, 13 Lut 2012 |
 |
Sorry mógł by mi ktoś podać dokłabny adres fabryki w IRLANDI
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
Tech
Początkujący
Dołączył: 15 Kwi 2016
Posty: 2
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Olkusz
|
Wysłany:
Pią 13:53, 15 Kwi 2016 |
 |
@patrykkluz2 chodzi Ci adres fabryki samochodów?
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
 |
 |
|