DELOREAN

Robsonek01 napisał:

Witam wszystkich fanow Deloreana:)

Witamy!

Robsonek01 napisał:

Z gory prosze o wybaczenie za monolog, który zaraz wyglosze, ale niedawno zarejestrowalem sie na tym forum i mam mase pytan, bo jak to prawie kazdy na tym forum rowniez chcialbym stac sie szczesliwym posiadaczem auta:P

Nie przepraszaj za coś, czego jeszcze nie zrobiłeś Wink

Nie marudź Wink

Każdy ma pytania... wiele pytań...

Robsonek01 napisał:

naprawde poteznie ale to poteznie nakrecilem sie na kupno deloreana w blizszej czy dalszej przyszlosci, jest to auto marzen, kazdy mnie pewnie rozumie.. z tym ze no niestety DMC Texas dosc duzo sosu chce za nowiutkiego deloreana, tak wiec jest to jedna z przeszkod, ale jakos zaradzimy.

DMC Houston nie sprzedaje nowych DeLoreanów. Te były dostępne na początku lat '80. Samochody, które w tej chwili sprzedaje Houston (przy okazji, ta firma nie ma nic wspólnego z oryginalnym DMC) są po prostu ODRESTAUROWANE! Wiem, że dużo o tym było w necie i w telewizji w USA, że są to nowe samochody, ale to nie jest prawda. To jest zręczny chwyt marketingowy. DMC Houston nie ma licencji producenta samochodowego i nie ma prawa nadawać VINów. W związku z tym nie mają prawa produkować samochodów. Kupują oni używane samochody od ludzi, przeprowadzają renowację i sprzedają. Są to więc te same samochody, które były produkowane w Belfaście i ich ilość nie zwiększa się.

Robsonek01 napisał:

czy taki nowy delorean nadawalby sie do jazdy dziennej a nie "od swieta"? czy jest sens uzywania deloreana na co dzien

Tak, DeLorean nadaje się do codziennej jazdy. Jest mało awaryjny i dość ekonomiczny. Można więc jeździć nim zawsze i wszędzie. Wielu właścicieli tak ich właśnie używa. Dobrym przykładem jest tu samochód mieszkający obecnie w Sopocie. Pierwszy właściciel jeździł tym samochodem od 1981 roku codziennie i wszędzie. Obecny przebieg tego samochodu to ponad 830.000 mil, czyli 1.335.755km - to jest ponad MILION kilometrów!

Robsonek01 napisał:

jak to wygladaloby z jakimis drobnymi naprawami.. z gory zaznaczam ze mechanik ani spec od samochodow ze mnie zaden.. totez czy istnieja osobistosci poza Jamesem ktorzy potrafia naprawic ewentualne usterki jakie moglyby nastac? czy sprawa wyglada tak ze kazda usterka, nawet najwieksze pierdoly wymagalyby profesjonalnego serwisu? czy zwykly mechanik potrafilby naprawic jakies takie pierdolki? a jezeli np. jakas czesc zepsuta wymagalaby wymiany to czy sprawa wyglada tak ze jedynie czesci z DMC Teksas sa kompatybilne do auta?

Z naprawami mogą być problemy. Proste sprawy nie będą stanowiły problemu i każdy myślący mechanik powinien bez problemu sobie z tym poradzić. Wiele części jest dostępnych w Polsce i za rozsądne pieniądze. Trzeba jednak wiedzieć co i jak szukać. DeLorean nie występuje w żadnym systemie czy spisie części w sklepach/warsztatach.
Niektóre elementy (np. nadwozie) jest dedykowane do DeLoreana i zamienników nie znajdziesz. Pozostaje zakup oryginałów.

DMC Houston nie jest jedynym miejscem gdzie możesz kupić części czy załatwić naprawy. Jest DMC Europe, jest PJ Grady Europe, jest PJ Grady w USA i jeszcze kilka innych. No i jestem, skromnie mówiąc, ja Wink

Mogę zrobić każdą naprawę i sprowadzić dowolną część.

Robsonek01 napisał:

prosze o lagodny wymiar kary za jakies ewentualne gafy:P

Jak wcześniej było zaznaczone, zdanie zaczyna się od wielkiej litery. Dodatkowo, zwracaj uwagę jak piszesz. Pisząc uważnie i bezbłędnie wyrażasz szacunek dla osób czytających Twoje posty. Pisząc bez wielkich liter, bez polskich liter i z błędami nie zachęcasz innych do rozmowy. Będę więc wdzięczny jak zwrócisz uwagę na pisownię... pewnie nie tylko ja Wink

Witamy jeszcze raz na forum!

Pozdrawiam

abc (proszę o usunięcie tego postu.. napisałem go tylko po to, by móc wrzucać linki stron do postów Razz

)

[link widoczny dla zalogowanych]

Jaka jest różnica między "Pre-Owned DeLoreans" a "New Build DeLoreans"? Z tego co tam jest napisane to "Pre-Owned.." to są takie tak jak James powiedział odrestaurowane, więc czym są "New Build"? Smile

Robsonek01 napisał:

Jaka jest różnica między "Pre-Owned DeLoreans" a "New Build DeLoreans"?

Właściwie żadna... tyle może, że Pre-Owned kupujesz z komisu, a New Build jest własnością DMC Houston. Z tego co wiem, New mają też powkładane wszystkie usprawnienia jakie są dostępne i są odrestaurowane w 100%. Pre-Owned nie mają usprawnień i mogą mieć stare elementy, które decydują o cenie końcowej.
Dodatkowo New mają nowe silniki.

Poza tym, to jest tylko zgrabny marketing. Wszystkie usprawnienia i nowy silnik można zamówić do każdego DeLo.

Pozdro

Witam.
Ja dzisiaj dopadłem się do Waszego forum. Tym samym DZIEŃ DOBRY Szanownemu Gronu ponadczasowych Samochodów!
Niewiele o tych samochodach wiem (trochę poczytałem na EC forum), wiem, że są obiektem pożądania wczesnej młodzieży, która posiada bezołowiową we krwi.
Jestem tutaj, aby poszerzać swoją wiedzę o tych autach, ich eksploatacji. Jestem fanem aut nietuzinkowych z lat 70-90, mam nadzieję wejść kiedyś w posiadanie DMC'a - preferowana skala 1:1, jeżeli do wieku 45 lat nie zrealizuje tego zamiaru, zadowolę się 1:24 czy 1:18.

Pozdrawiam z pomorza. Very Happy

PS. Czytałem regulamin tego forum i..... dlaczego nie ma punktu nr 6. ??? Twisted Evil

Żartuję....

W imieniu swoim i nie tylko WITAMY! Wink

Niestety nie jest to najaktywniejsze forum jakie można znaleźć, ale na pewno jedno z ciekawszych Wink

Pozdrawiam

Kłaniam się i pozdrawiam wszystkich fanów ponadczasowego auta :)
Paweł z Olsztyna

Witajcie drodzy forumowicze!
Też jestem fanem tego pięknego auta z lat 80's oraz trylogii BTTF!
Dopiero mam 14 lat, ale w przyszłości chciałbym zdobyć troszkę pieniędzy i zakupić to cudo... Bo podobno sprowadzenie do polski sporo kosztuje. Smile

BTW, pozdrawiam wszystkich forumowiczów i miłośników "Delorjanów".
MJG_1

Witamy na forum!

Witam wszystkich Smile

Również i ja jestem miłośnikiem De Loreana, od 2004r interesuje mnie ten wóz, stało się to za sprawą BTTF. Chciałbym takiego kiedyś mieć, ale chyba to jest marzenie nie do spełnienia Sad

Marzenie do spełnienia:D i posiadanie DeLoreana zaprzecza temu, że "pieniądze szczęścia nie dają" Smile

Witam wszystkich forumowiczów, jestem tu nowy, więc postanowiłem, że się ładnie przedstawię i napiszę parę słów o sobie. Wink

Otóż, mam na imię Chrystian [ tak, z 'Ch' na początku, panie w urzędach mają z tym wielki problem], aktualnie mieszkam w Krakowie, gdzie studiuję, a pochodzę z Radomska. Od dziecka jestem fanem motoryzacji, zakup De Loreana poważnie rozważam ... w przyszłości, kiedy będzie mnie stać na utrzymanie takiego kolekcjonerskiego samochodu. Marzenia piękna rzecz. Very Happy

Pozdrawiam wszystkich fanów De Loreana, Powrotu do przyszłości i innych motoryzacyjnych zapaleńców. Wink

Witam Nazywam się Paweł Film powrót do przyszłosci oglądałem w wieku 13 lat, i wtedy jakoś nie przypadałem za DELOREANem, bo sądziłem że to auto na potrzeby filmu i do tego fikcjne, lecz w 2003 roku dostałem internet, i postanowiłem poszperać coś więcej na temat tego wozu, jak się okazało auto nie jest fikcjne, i tak mi znajomy, pożyczył płytkę DVD z Filmem Haker mówił że w tym filmie jest DELOREAN, i faktycznie Razz

autko było.

A teraz, raczej nie mam chrapki na kupno, ale pozostają mody czy osobne gry Razz

do różnych gier, a mam w czym wybierać, najbardziej mi przypadł DELOREANnik z Burnnout Pradise Razz

Cześć

Jestem nowy, więc wpadłem się przywitać w "powitalni". Mam na imię Marcin. Zakochałem się w DMC od pierwszego wejrzenia i mam nadzieję że może kieeeeedyś zwiększę ich ilość w naszym kraju o 1 Wink

Witam drogich forumowiczów Smile

Widzę że dawno nie było świeżej krwi wśród fanów Delorean'a także pozwólcie że się przedstawię. Jestem Tomek, 18-latek z Wrocławia.
Praktycznie całe moje dzieciństwo to wspaniałe chwile spędzone z trylogia "Powrotu do przyszłości" który uwielbiam niezmiennie przez tyle lat.
Pamiętam nawet, jak raz zabawiłem się pewnego wieczoru rekonstruując ręcznie cała scenerię skoku w czasie podczas pamiętnej burzy w 1955 Smile

Aktualnie przygotowuję się do przyszłorocznej przeprowadzki do Irlandii, najpewniej do Limerick. moim wielkim pragnieniem jest dorobić się tam Delorean'a i być jego kolejnym szczęśliwym kierowcą Very Happy

Marze o nim od małego i mam nadzieję że uda mi się uzbierać odpowiednia kwotę zanim pójdę na emeryturę Very Happy

Z zainteresowań mogę powiedzieć że bardzo interesuję się muzyką, jestem wielkim fanem The Cranberries od prawie 2 lat, gram na gitarze, przymierzam się do założenia małej manufaktury produkującej sprzęt audio (jak na razie głownie dla gitarzystów) i jak już wspomniałem za rok wyjeżdżam do Irlandii co mam nadzieję zakończy się ostateczną przeprowadzką do tego wspaniałego kraju Delorean'ów Very Happy

Gdyby ktoś był przypadkiem swoim Deloran'em przejazdem przez Wrocław, dajcie znać Very Happy

Z miłą chęcią bym go zobaczył na żywo. Póki go sam nie kupię Very Happy