DELOREAN

Witam,

Na forum jestem od 10 lat. Zarejestrowalem sie jako nastolatek. Teraz mam juz prawie 30 na karku. Odkad pamietam chcialem miec DeLoreana i z tym powiazalem moj zawod - skonczylem Politechnike na kierunku Elektrotechnika ze specializacja Pojazdy. Chwytalem sie kazdej roboty zwiazanej z samochodami a takze siedzialem godzinami w garazu naprawiajac swoj motocykl czy pozniej auto.
Zycie sprawilo ze musialem wyjechac za praca za granice - chcialem projektowac samochody, a w Polsce perspektywy byly kiepskie.
Latwo nie bylo, ale trzeba miec zaparcie i pasje.

Od 4 lat projektuje samochody, konkretniej wiazki elektryczne. Robie to co lubie.

Kilka dni temu stalem sie rowniez posiadaczem DeLoreana. Auto aktualnie znajduje sie w Kaliforni i czeka na zaladunek na statek. Jest to tak zwany "Project Car" - silnik nie odpala - generalnie wymaga pracy. Mysle ze za 2 lata auto bedzie juz na drodze. Mimo ze mieszkam za granica, auto pojawi sie nie raz w Polsce, gdy bede odwiedzial rodzine w wakacje.

Pamietaj mlody czlowieku, w zyciu trzeba miec cele, a nie marzenia.
Nie przychodzi to latwo, ale warto.

pozdrawiam,
Marek

Serdecznie gratuluję spełnienia nierdzewnego marzenia Wink

Bywałeś może kiedyś na zlocie właścicieli DMC w UK? Co roku w lato organizują go w Norfolk.

Ja mam aktualnie prawie 25 lat na karku i też zamierzam stać się właścicielem DeLoreana w przeciągu jakiś 2 lat, wszystko zależy jak prężnie będzie się rozwijać moja firma Wink

Nawet mam już jednego upatrzonego w Północnej Karolinie, stoi w garażu niejeżdżony od jakiś 8 lat..

Pogratulować !

gratuluje wariacie Wink

dawaj aktualne zdjęcia i relacje jak ci idzie ogarnianie auta Wink

nie wiem czemu powyższy post został wysłany jako "gość"

zapraszam na moj kanal na youtubie o renowacji mojego D

wystarczy poszukac : "Marek Reinsch Delorean".

innym zycze samozaparcia i dazenia do celu